Blog

Awaria sklepu. Czy da się tego uniknąć?

Kamil Porembiński Kamil Porembiński
Udostępnij

Awaria serwera to jeden z najgorszych scenariuszów, jakie mogą się przytrafić prężnie działającemu biznesowi. Przestają działać strony internetowe, aplikacje i inne zasoby postawione na tym samym serwerze. Jak poradzić sobie z awariami? Czy zawsze da się rozpoznać przyczynę awarii? Czy istnieje szansa na ich całkowitą eliminację?
Na każde z tych pytań znajdziesz odpowiedź w tym artykule.

Czym jest awaria serwera?

Wyjaśnię Ci to na bardzo uproszczonym przykładzie.
Poznaj Janka. Właściciela dobrze prosperującego sklepu internetowego ze zdrową żywnością. Jakiś czas temu zrezygnował z hostingu. Wybrał serwer dedykowany z dużo większymi parametrami, tak aby mógł obsłużyć znacznie większą ilość klientów. Coś tam rozumie z zakresu IT, więc oprócz dewelopera zajmującego się projektem strony nie potrzebował nikogo innego. Dzięki ostatnim targom, poznał dużo wpływowych ludzi. Jak się okazało, część z nich zareklamowała sklep w tym samym czasie, ze względu na doskonałą jakość produktów. Janek widzi, jak rosną statystyki w Google Analytics. Cieszy się, że coraz więcej osób finalizuje swoje zamówienia. Aż tu nagle, wszystko spada do zera. Strona wyświetla błąd. Przerażony dzwoni do dewelopera, który nie potrafi zdiagnozować problemu i rzuca na koniec rozmowy, że to pewno coś przez dostawcę serwera*.

Janek dzwoni do firmy, w której wykupił zasoby. Tam dowiaduje się, że zdiagnozowanie problemu zajmie kilka godzin. Załamy próbuje sam naprawić problemy. Szuka instrukcji w internecie. Pierwsze wyszukiwanie i mamy to. To pewnie przez zbyt duże obciążenie serwera. Janek stosuje się do wskazówek i wpisuje pierwsze komendy. Serwis nadal jest niedostępny. Dodatkowo widzi, że w plikach na serwerze nic nie ma. Chce cofnąć zmiany, ale nie może. Załamany dzwoni ponownie do dostawcy serwera. Administrator sprawdza infrastrukturę i mówi, że na dana usługa jest pusta i nie widzi żadnych kopii zapasowych. Janek został z pustym serwerem. Stracił wszystkie pliki, nad którymi pracował kilka lat.

Jakie są wnioski z tej sytuacji?

Po pierwsze sam wzmożony ruch nie powoduje od razu awarii serwera. Powoduje duże obciążenie, którego zasoby serwerowe nie wytrzymały. Serwer po wyjściu większości użytkowników wróciłby do normy i można byłoby powiedzieć, że nic się nie stało. Jednak dalsze działania Janka doprowadziły do potężnych problemów.

Po drugiekopia zapasowa (backup) to podstawa. Bez niego, pod żadnym pozorem nie należy zmieniać niczego na serwerze. Jedna źle wpisana komenda może spowodować usunięcie wszystkich plików.

Kolejną rzeczą jest wprowadzanie zmian bez wiedzy IT. To tak jakby wpuścić informatyka do salonu kosmetycznego, żeby wykonał zabieg Kobido ???? Dlatego nie dotykajmy się do rzeczy, które są dla nas totalnie obce.

Po czwarte, odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku. Deweloper projektujący stronę nie zawsze będzie znał się na jej utrzymaniu. To zupełnie różne dziedziny. Dodatkowo jeśli nie wykupiłeś usługi u zewnętrznych dostawców, nie możesz liczyć na natychmiastową pomoc. Głównie ze względu na brak znajomości Twojego środowiska.

Warto również zwrócić uwagę na przygotowanie serwerówJeśli chociaż w kilku procentach spodziewasz się większego ruchu, przygotuj się na niego. Użytkownicy nie lubią czekać, dlatego rekomendowane są w takich przypadkach testy wydajnościowe, które sprawdzą wytrzymałość strony.

Podsumowując, awaria serwerów może bardzo różnie interpretowana. Jednak możemy ją ująć jako dłuższą niedostępność usług dla większości użytkowników.

*Pamiętaj, że każdy dostawca odnotowuje awarię, bo jak mówi święte przysłowie. Awarie zdarzają się nawet takim gigantom, jak Amazon czy Microsoft.

Przyczyny awarii serwera

Strony nie działają z różnych powodów. Najczęstszą przyczyną awarii jest:

  • brak miejsca na serwerze,
  • błąd aplikacji, jak i jej nieoptymalizowanie,
  • problemy sieciowe pomiędzy usługodawcami,
  • nieaktualne oprogramowanie serwera,
  • ataki DDoS,
  • brak polityki backup oraz Disaster Recovery lub stworzenie nierealnych założeń,
  • błędnie wprowadzone komendy, które mogą doprowadzić do usunięcia konfiguracji całego serwera,
  • brak reakcji po stronie klienta,
  • brak znajomości infrastruktury, sieci, usług bądź aplikacji,
  • brak opłaty za serwer,
  • awarie u dostawcy serwerów.

Nie wnikam tutaj już w czas występowania samego problemu. Są to ogólne przyczyny powodujące niedostępność. Warto podkreślić, że może być ich znacznie więcej. Tym bardziej jeśli podzielimy je ze względu na system i sam sprzęt w serwerowni.

Odniosę się do jednej z przyczyn. Brak reakcji po stronie klienta. Jak wiadomo, jak działa to nie trzeba się za bardzo interesować. Jak przestaje to wtedy jesteśmy najbardziej zaangażowani. Jednak częstą przyczyną jest właśnie brak reakcji. Jednym z zadań Administratora jest przewidywanie błędów i komunikacja do Klienta dostępnego rozwiązania. Bez potwierdzenia zmian nie możemy nic zdziałać, co w późniejszym czasie wskazuje na przyczynę awarii.

Jak pozbyć się awarii?

Krok pierwszy. Wezwij pomoc.
Jeśli nie znasz się na działaniach IT skontaktuj się z osobami odpowiedzialnymi za serwery. Czy to będzie firma zewnętrzna, Twój pracownik czy support przedsiębiorstwa, u którego zakupiono zasoby serwerowe. Jeśli to pierwsza tego typu sytuacja i nie wiesz jak sobie poradzić, to napisz do nas. Pomożemy Ci tak szybko, jak tylko na to pozwolisz.

Krok drugi. Ustal przyczynę.
Spróbuj ustalić przyczynę awarii. Stosując wszystkie dostępne metody naprawcze stracisz tylko czas, który w tym przypadku jest bardzo cenny. Sprawdź przede wszystkim komunikaty dostępne w panelu z serwerami. Może się wydarzyć tak, że awarie będą spowodowane dokonywanymi zmianami u dostawcy bądź wysyceniem miejsca, co będzie widoczne bezpośrednio z centrum dowodzenia.

Krok trzeci. Rozwiązanie problemu.
Wszystko w zależności od Twoich umiejętności IT. Jeśli nie są wystarczające, poczekaj na kontakt z Administratorem.
W przypadku, gdy czujesz się na siłach, żeby rozwiązać problem, pamiętaj, żeby przed przystąpieniem do jego rozwiązywania, sprawdzić czy posiadasz kopię zapasową. Jeśli nie zrób ją. Kolejnym punktem jest przystąpienie do rozwiązywania problemu.

W jednym artykule nie da się zamieścić całej instrukcji rozwiązywania problemów serwerowych. Dlatego wskazałem podstawowe zasady postępowania w przypadku awarii. Dodam jeszcze jedną ważną zasadę. Nie panikuj. Zachowaj spokój i spróbuj znaleźć źródło problemu.

Serwer bez awarii

Brzmi pięknie, ale jak wiadomo każda infrastruktura jest podatna na awarie. Gwarancja sprawnego serwera to przede wszystkim odpowiedni support, który będzie monitorował Twoje usługi całodobowo. Masz dostęp do wielu różnych rozwiązań. Pamiętaj, żeby zawsze każde z nich analizować i wybierać te, które zapewnią Ci największą dostępność i wydajność.

Standardem Qlos jest komunikacja, która pozwala na poznanie potrzeb naszych klientów. Rozmawiamy o nich i wybieramy właściwy pakiet administracji serwerami. Nie proponujemy zbędnych dodatków, które generują tylko koszty.

Zapraszam do rozmowy. Czy to przez formularz czy za pośrednictwem Linkedin. Zyskasz bezpieczeństwo, czas i „święty spokój” !!!!

Kontakt

Masz pytania? Skontaktuj się z nami